Panika na lotnisku w Shiphol. Pilot ogłosił fałszywy alarm
W ostatnim czasie holenderskie jest lotnisko miejscem, w którym dzieje się naprawdę wiele. AdobeStock/licencja podstawowa
Panika na pokładzie
Po otrzymaniu sygnału lotnisko zostało zamknięte, a do akcji wkroczyły siły specjalne. Pojawiła się także policja oraz karetki pogotowia. Wiele lotów zostało również odwołanych.
Po około dwóch godzinach, władze lotniska poinformowały, że ,,pasażerowie i załoga samolotu są bezpieczni”.
Passagiers en crew veilig van boord. Onderzoek ter plaatse duurt nog voort.
— Koninklijke Marechaussee (@Marechaussee) 6 listopada 2019
Fałszywy alarm
Holenderskie media podały informację, że doszło do ogromnej pomyłki. Sygnał o uprowadzeniu samolotu został uruchomiony, ponieważ pilot przed startem pokazywał stażyście, jak wprowadza się kod alarmowy.
– Przez przypadek uruchomiono alarm, który uruchamia procedurę postępowania związaną z porwaniem samolotu. Nic się nie stało. Wszyscy pasażerowie czują się doskonale i wkrótce będą kontynuowali podróż. Przepraszamy – napisano w poście, opublikowanym na Twitterze
#AirEuropaInfo Falsa Alarma. En el vuelo Ámsterdam - Madrid, esta tarde se activó, por error, un aviso que pone en marcha protocolos sobre secuestros en el aeropuerto. No ha pasado nada, todos los pasajeros se encuentran perfectamente esperando poder volar pronto. Lo lamentamos.
— Air Europa (@AirEuropa) 6 listopada 2019
Lotnisko w Shiphol
Miesiąc temu to właśnie tam strajkował personel linii KLM. Manifest całkowicie zaburzył pracę lotniska, przez co odwołanych zostało ponad 40 lotów.
Pracownicy linii walczyli o podwyżki płacowe, ale ich działanie negatywnie wpłynęło na plany podróżujących.
Lotnisko jest jednym z największych w Europie. Obsługuje ponad 70 milionów pasażerów rocznie.
Źródło: bbc.com, travmagazine.nl
To może Cię zainteresować